Syn Neymara: Życie, Kariera i Wpływ na Media Społecznościowe

Bycie dzieckiem megagwiazdy futbolu to nie bułka z masłem. Kiedy twój tata to Neymar – człowiek, który potrafi swoim dryblingiem złamać prawa fizyki (i czasem też trochę serc fanek) – to życie zyskuje zupełnie inny wymiar. Syn Neymara, Davi Lucca da Silva Santos, stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych dzieci sportowców na świecie, mimo że najwięcej czasu spędza na zabawie, a nie na stadionach. Zajrzyjmy za kulisy tej bajkowej (ale nie zawsze łatwej) rzeczywistości i zobaczmy, jak młody Lucca odnajduje się w cieniu słynnego ojca i blasku mediów społecznościowych.

Mały książę z wielkim nazwiskiem

Davi Lucca urodził się w 2011 roku, kiedy Neymar Jr. był właśnie u szczytu swojej piłkarskiej wirtuozerii w barwach Santosu. Pojawienie się syna dla młodego jeszcze wtedy zawodnika było ogromnym wydarzeniem – i to nie tylko medialnym. Od tego momentu nazwisko „Neymar” zaczęło oznaczać nie tylko błyskotliwego napastnika, ale także ojca pełną gębą. I choć związek z matką Daviego, Caroliną Dantas, nie przetrwał próby czasu, oboje postanowili wspólnie uczestniczyć w wychowaniu chłopca. Ojcowski entuzjazm Neymara co jakiś czas wylewa się z jego Instagrama, a światowe media chętnie dokumentują wspólne balangi urodzinowe, wakacje i inne familijne wydarzenia.

Niewidoczna presja, czyli życie pod lupą

Wychowywać się jako syn Neymara to jak grać w meczu finału Ligi Mistrzów bez możliwości zejścia z boiska. Media interesują się każdym ruchem Daviego – niezależnie od tego, czy wybiera klocki LEGO, czy zastanawia się, do jakiego przedszkola pójdzie. Jego dorastanie to reality show na żywo, którego scenariusz piszą portale plotkarskie i fani piłki nożnej. Na szczęście, jak pokazuje wiele materiałów, Davi to dziecko pogodnego usposobienia. Luz brazylijskich plaż chyba przesiąknął w jego DNA, bo wydaje się, że chłopak doskonale odnajduje się w tej medialnej rzeczywistości – przynajmniej na razie.

Krok w stronę przyszłości?

Choć Davi Lucca to jeszcze młokos, nie brakuje spekulacji na temat jego ewentualnej piłkarskiej kariery. Czy odziedziczy drybling po ojcu? Czy jego nogi będą równie szybkie, co Neymarowe uniki? Oto pytania, na które dziś odpowiedź zna chyba tylko piaskownica, do której uczęszcza. Jednak Neymar już zdradził w niejednym wywiadzie, że nie zamierza zmuszać syna do uprawiania sportu. “Niech robi, co chce – byleby był szczęśliwy,” mówi. Trzeba przyznać, że taka postawa zasługuje na głośne „Golazo, tato!”.

Gwiazda Instagrama w wieku szkolnym

Choć Davi Lucca nie prowadzi jeszcze oficjalnie kont w mediach społecznościowych (hej, ma dopiero kilkanaście lat!), to i tak jego obecność w sieci jest nie do przeoczenia. Każde zdjęcie opublikowane przez Neymara, na którym pojawia się jego syn, wywołuje lawinę reakcji. Fani ślą serduszka, komentarze typu „MiniNey” czy „Słodki jak gol w doliczonym czasie”. Znana marka jest jak niewidzialna etykieta, która ciągle przyciąga uwagę i lajki. Davi to już dziś osoba publiczna – mimo że jego głównymi zajęciami nadal są szkoła, gry wideo i, być może, próby przekonania taty do zwiększenia kieszonkowego.

Jak to jest być synem legendy?

Życie jako syn Neymara na pewno nie jest nudne. Wakacje w Barcelonie lub Paryżu, bajkowe imprezy i zdjęcia robione częściej niż testy z matematyki – to wszystko część tej unikalnej codzienności. Ale nie zapominajmy, że to nadal dziecko – z własnymi wyzwaniami okresu dojrzewania, szkołą, presją otoczenia i pewnie także walką z warzywami na talerzu. Patrząc na to, jak Neymar i Carolina dbają o jego rozwój, śmiało można przypuszczać, że robią wszystko, by Davi miał nie tylko sławne nazwisko, ale i szczęśliwe dzieciństwo.

Choć życie Daviego Luccy to nieustanna symfonia obiektywów aparatów, wydaje się, że twardo stąpa po ziemi – być może dzięki zgodnej współpracy rodziców i ich chęci zapewnienia mu jak największej normalności. Czy kiedyś przywdzieje barwy reprezentacji Brazylii i dołączy do grona piłkarskich gwiazd? Czas pokaże. Na razie pozostaje nam obserwować jego dorastanie z bezpiecznej odległości (czyli przez ekran smartfona). Syn Neymara jeszcze nie zaczął swojej kariery, a już podbija sieć. Jak to się dzieje? Ano, geny to jedno, ale i dobre zdjęcie w odpowiednim filtrze robi robotę.

Przeczytaj więcej na: https://planetafaceta.pl/syn-neymara-co-wiadomo-o-dziecku-brazylijskiego-pilkarza/

Bycie dzieckiem megagwiazdy futbolu to nie bułka z masłem. Kiedy twój tata to Neymar – człowiek, który potrafi swoim dryblingiem złamać prawa fizyki (i czasem też trochę serc fanek) – to życie zyskuje zupełnie inny wymiar. Syn Neymara, Davi Lucca da Silva Santos, stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych dzieci sportowców na świecie, mimo że…